Jak wybrać kierunek zagranicznej ekspansji?

W dobie globalizacji, każdy chcący się rozwijać startup, już na samym początku powinien myśleć o zagranicznej ekspansji. Wejście na nowe zagraniczne rynki to znacznie większe perspektywy rozwoju, które warto wykorzystać. Najczęstszym, a zarazem najtrudniejszym wyborem ekspansji startupowców są Stany Zjednoczone. Jednak czy to aby na pewno optymalny wybór dla każdego biznesu?

Zgodnie z raportem „Startup Poland”, ponad 50% naszych krajowych startupów działa również za granicą i realizuje z nią znaczy procent swojej sprzedaży. Główne kierunki ekspansji to Stany Zjednoczone, Niemcy oraz Wielka Brytania. Te trzy rynki to zarazem najbardziej rozwinięte ale i najbardziej wymagające obszary. Co prawda funkcjonowanie na nich ułatwiają realia biznesowe podobne do naszych oraz możliwość porozumiewania się w języku angielsku. Bardzo trudno się jednak na nich utrzymać. Dlatego przed podjęciem decyzji, w którym kierunku twój startup będzie rozpoczynał swoją ekspansję, warto zwrócić uwagę na kilka podstawowych aspektów.

1. Analiza rynku

Twoja decyzja zawsze musi być poprzedzona szczegółową analizą danego rynku. Nie powinno w niej zabraknąć danych makroekonomicznych jak PKB, liczba mieszkańców, tępo wzrostu rynku, danych o urządzeniach mobilnych czy liczbie internautów itp. Równie ważne są dane dotyczące twojej specjalizacji rynkowej. Określenie ich wszystkich jest bardzo ważne, bowiem musisz zdawać sobie sprawę z tego, że każdy rynek wygląda inaczej, niż to co widzimy na co dzień w Polsce. Np. w Turcji zupełnie nie istnieje popularna w naszym kraju blogosfera. Tam znacznie większym zainteresowaniem cieszą się serwisy w formie tzw. słowników, czyli Wikipedii i forum w jednym.

2. Poziom konkurencji

Konkurencja to kluczowy wskaźnik, na który musisz zwrócić uwagę przy planowaniu swojej zagranicznej ekspansji. Dane na temat ilości konkurencyjnych produktów bądź usług, historii tych firm i ich kondycji odpowiedzą ci na pytanie czy warto uderzać w ten rynek. Może się bowiem okazać, że jest ich bardzo dużo, bądź wcale. Radziłbym ostrożnie podchodzić do bardzo małych rynków o z znikomym poziomie konkurencji, jak i do bardzo rozwiniętych, gdzie konkurencji jest naprawdę sporo. W pierwszym przypadku stosunek kosztów stałych do ilości potencjalnych klientów jest po prostu zbyt wysoki. W drugim możemy nie wytrzymać wojny cenowej lub nie przebić się marketingowo nad innymi.

3. Aspekty prawno-formalne

Te strasznie nudne zagadnienie jest kluczowym by sprawnie przeprowadzić twoją ekspansję. Co prawda w obrębie Unii Europejskiej nie powinno być z tym większych problemów. Jednak jeśli planujecie podążyć w kierunku Azji, to musicie zdawać sobie sprawę z wielu różnic, takich jak zakładanie firmy czy podatki.

Te trzy aspekty pomogą ci poznać rynek twojej zagranicznej ekspansji, jednak musisz zdawać sobie sprawę, że nawet ich bardzo wnikliwa analiza nie oszczędzi Twojego startupu przed niespodziankami. Dobrym rozwiązaniem jest wejście na dany rynek, próba poznania go i po jakimś czasie analiza wyników, czy na nim pozostać. Często dużo lepiej jest odejść i szukać szczęścia na innym rynku. W szerszej perspektywie da decyzja może przynieść ci znacznie więcej korzyści.